Kiedy zbliża się nieuchronnie jesień i zima, warto zawczasu przygotować sobie zapas drewna na opał do kominka. W ten sposób, zanim przyjdą prawdziwe mrozy, będziemy przygotowani na nowy sezon grzewczy.
Tak naprawdę wielu z właścicieli kominków pali w nich każdym rodzajem drewna, byle tylko dawało ciepło. Nie zwracają jednak uwagi na fakt, czy drewno kominkowe, którego używają jest drewnem suchym, czy też ma dużą zawartość wody. Jeśli drewno nie jest do końca wysuszone, warto wiedzieć, że wówczas emisja ciepła będzie znacznie mniejsza.
Drewno kominkowe – gdzie najlepiej kupić?
Oczywiście, jeśli ktoś dysponuje dużym budżetem, może śmiało zakupić przygotowane i gotowe do użycia drewno kominkowe na stacjach benzynowych, czy też w specjalnych punktach sprzedaży. Jeśli jednak zależy nam, by nasze drewno kominkowe było tanie, warto kupić je w nadleśnictwie. Oczywiście nie będzie to drewno, które będziemy mogli od razu włożyć do naszego kominka, bo najczęściej drzewa z wrębu lasów sprzedawane są jako długie bale, które trzeba pociąć na mniejsze kawałki we własnym zakresie. Warto wiedzieć, że najlepszą porą na zakup drewna jest zima lub wczesna wiosna, kiedy następuje wyrąb lasów. Najczęściej nadleśnictwo sprzedaje je w postaci bali o długości od 1 do 1,2 metra długości.
Drewno kominkowe – jakie drewno wybrać?
Nie ma nic piękniejszego niż zapach palącego się drewna. Drewno kominkowe podczas spalania tworzy specyficzny zapach, a widok palącego się drewna wycisza i nastraja. Jeśli chcemy, by nasze drewno kominkowe dobrze się paliło warto zaopatrzyć się w drzewo pochodzące z wyrębu głównie drzew liściastych takich jak: akacja, brzoza, dąb, czy też grab lub jesion. Drewno tych drzew pali się bardzo długo, dając przy tym dużą ilość ciepła. Warto wiedzieć, że takie drzewa jak sosna, czy świerk nie nadają się na drewno kominkowe i nie powinny być w nich palone.
Drewno kominkowe – jak i ile przechowywać?
Kiedy zakupimy pocięte bale od nadleśnictwa, powinniśmy pociąć bale na mniejsze kawałki i szczapy, tak by zmieściły się do naszego kominka. O narzędziach do tego typu prac używanych pisać nie będziemy, ale warto pamiętać o zapewnieniu dobie maksimum bezpieczeństwa przy cięciu drzewa na części. Bowiem jedna chwila nieuwagi może mieć dla nas bardzo bolesne konsekwencje.
Pocięte drzewo najlepiej jeszcze co najmniej przez rok lub półtora sezonować, tak by straciło wodę i jego poziom wilgotności wynosił 15-25%. Warto wiedzieć, że w chwili przywiezienia drewna z lasu, ma ono najczęściej wilgotność na poziomie 70%.
Pocięte drewno najlepiej przechowywać w specjalnie do tego celu przygotowanych wiatach, czy też innych pomieszczeniach. Ważne, by miejsce takie było przede wszystkim zadaszone, wolne od wilgoci i zapewniało przewiew. Drewno powinno być ułożone luźno, a co najważniejsze, trzeba dopilnować, by nie miało styczności z podłożem.
Przy kominku zawsze przechowujemy tyle drzewa, by starczyło nam na cały dzień palenia. Ułożone pod kominkiem lub pod nim drewno, prze cały dzień osuszy się i straci nadmiar wody.